Od wczoraj mam własną. Przez lata połacie trawy na makiecie wyklejałem ręcznie. Mozolnie dokładałem kolejne kępki specjalnych igiełek imitujących źdźbła zielone i słomkowe trawy. Długo odwlekałem samodzielną budowę własnego przyrządu, a te dostępne w handlu wydawały mi się niezasadnie drogie. Zastosowałem pomysł wielokrotnie spopularyzowany w sieci, polegający na połączeniu maszynki do mordowania owadów (cóż za okropieństwo?) oraz metalowego sitka spożywczego. Sadzarka działa świetnie. Polecam. Jak ją wykonać szukajcie w sieci (np. Static Grass Applicator). Koszt materiałów (bez przewodu i krokodylka, które miałem ze starych zapasów) to mniej niż 20 zł. Czas pracy – krócej niż 0,5 godziny.
środa, 29 września 2021
piątek, 10 września 2021
Na właściwym miejscu [cd.]
Przygotowanie miejsca pod kuźnię. Czynności rozpisane (nomen omen) po kolei:
1. Zerwanie trawy z makiety w miejscu przeznaczonym na kuźnię oraz wyrównanie dotychczasowego stoku do powierzchni poziomej;
2. Przykrycie styropianu tekturową płytką;
3. Nałożenie szpachli akrylowej (na zdjęciu stan jeszcze przed wyrównaniem przy użyciu papieru ściernego);
4. Nałożenie posypki na warstewce wikolu oraz delikatne jej zwilżenie wodą przy pomocy spryskiwacza. Posypka to mieszanka budowlana używana do zatapiania siatki na styropianie przy ocieplaniu budynków;
5. Pomalowanie powierzchni farbą akrylową. Po wyschnięciu farby przeszlifowanie papierem ściernym. Zamiast głębokiego brązu otrzymujemy odcień poszarzałej ziemi (porównaj z ostatnim zdjęciem);
6. Ponowna przymiarka budynku do miejsca (ku własnej radości).
środa, 1 września 2021
Na właściwym miejscu
Uff... Czyżbym dobiegał do mety? Od startu minęło wiele czasu. Oto jest pierwsza przymiarka kuźni do właściwego miejsca na makiecie. Fotografia wykonana w subtelnym oświetleniu późnego popołudnia.