Inaczej niż dla modelu wagonu do przewozu piwa, przy którym zastosowałem miniaturki stopni manewrowego zakupione od małego wytwórcy, tym razem postanowiłem brakującą część wykonać samodzielnie. Naśladowałem częściowo rozwiązanie Roco, trochę je poprawiając. Przede wszystkim chodziło o zastąpienie trapezowego kształtu stopnia, formą prostokątną. Podobnie miały być opracowane również dwa oryginalne stopnie, wykonane przez producenta modelu. Zapewne zostanę zgoniony przez purystów modelarskich, bowiem wymyślone przeze mnie rozwiązanie tylko w części poprawiło wygląd wagonu. Wciąż za grube są wsporniki stopni. Jednakże gdy oglądamy wagon z pewnej odległości na makiecie, w dodatku ukosem z góry, właściwie są one niewidoczne. Ponadto dzięki masywności wsporników te odstające elementy dość pewnie pozostają zespolone z czołownicą. Nie powinny ulec one oderwaniu przy nieostrożnym dotykaniu. Sądzę, że to kompromis w granicach rozsądku. Konstrukcję stopnia wykonałem z tworzywa sztucznego HIPS według załączonego szkicu. Wymiary zdjąłem z modelu. Części wycięte skalpelem, zespoliłem klejem cyjanoakrylowym. Pilnikiem iglakiem wyrównałem krawędzie. Rezultatem krótkiej pracy jest maleństwo pokazane na drugiej fotografii, oraz dodatkowo dwa zamienniki rozwiązania fabrycznego (kratka zielonej maty to 1cm x 1 cm).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz