sobota, 16 lutego 2019

Rosną drzewa 2

Sądzę, że tak szybko drzewa rosną tylko w miniaturze. W zgodzie z udzieloną samemu sobie instrukcją odczekałem dobę i... Dzisiaj wieczorem "posadziłem dwa okazałe egzemplarze" przy drodze przebiegającej przez Szembruk. A na zdjęciach: widok chwilę przed i chwilę po "pracach ogrodniczych". Tylko szkoda, że musiałem fotografować to dzieło przy sztucznym świetle. Wszak wszelkie zieloności natury najpiękniej wyglądają w promieniach Słońca. Na moich obrazkach niestety wyglądają cokolwiek smutnie.  




2 komentarze:

  1. Szanowny Autorze tego bloga. Nie wiem, czy to co napiszę sprawi Ci przyjemność, ale chciałbym aby tak było.
    Mam już sporo lat i dopiero teraz mogę realizować swoje odkładane przez lata pasje. Jedną z nich jest modelarstwo kolejowe.
    Czytam Twojego bloga z wielką przyjemnością. Szczególnie, że nie tylko pokazujesz tu (fantastycznie!) efekty swoich prac, ale również sposoby jak je osiągnąć. Kilka z nich mnie zainspirowało i próbuję je naśladować. Pisz proszę i publikuj dalej. Nawet, jeśli pod Twoimi wpisami mało jest komentarzy (lub w ogóle ich nie ma), to nie znaczy, że nikt ich nie docenia. Pozdrawiam i czekam na następne wpisy.
    KL
    P.S. Dziękuję za wpis z 26 stycznia br. ""Daleko od szosy" i WOŚP 2019". Ogromna kultura i wrażliwość godna szacunku. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za dobre słowo. Cieszę się, że moje postrzeganie modelarstwa, a także proste propozycje warsztatowe prezentowane na blogu, mogą inspirować. Rzeczywiście nie otrzymuję zbyt wielu komunikatów zwrotnych. Natomiast te, które się zdarzają (niekoniecznie poprzez wpis w okienku "komentarz") niewątpliwie zachęcają mnie do dalszej pracy. Wprawdzie modelarstwem kolejowym zajmuję z przerwami od czasów makiet, które dziś nazywamy „tortami”, nigdy nie sądziłem, że dojrzeję do tego, by dzielić się swoimi pomysłami. Właściwie to wciąż uczę się, w jaki sposób najlepiej pokazywać to co mam do pokazania. Za główny cel obrałem sobie zarażanie stosowaną przeze mnie zasadą: najpierw patrz, obserwuj, oraz zrozum, a dopiero później waloryzuj, poprawiaj, buduj. Staram się udowodnić, dlaczego warto korzystać z dostępnego powszechnie w sieci (i nie tylko w sieci) materiału archiwalnego, dobrze ujawniającego dawniejsze czasy. Tak się ułożyło, że przedmiotem mojej działalności jest tworzenie miniaturowej rzeczywistości w realiach od III epoki modelarskiej do przełomu IVa/IVb. Dlatego umiejętność wyszukiwania wzorów z przeszłości uważam za ważne zadanie. Jeśli chodzi o warsztat to często korzystam z doświadczeń innych, choć również przedkładam własne propozycje. Po prostu w wolnych chwilach dobrze się bawię i tę zabawę dokumentuję.

    Z modelarskim pozdrowieniem (Szem)

    OdpowiedzUsuń